Simon, cały czas próbowałam się do ciebie dodzwonić, ale wygląda na to, że masz wyłączony telefon. Nie mam pojęcia, gdzie teraz jesteś. Nie wiem, czy Clary zdążyła ci już powiedzieć, co się stało dzisiaj w nocy. Ja muszę iść teraz do Magnusa i bardzo bym chciała ciebie również u niego zastać. Nigdy się nie bałam, ale w tym momencie boję się o Jace'a. Boję się o mojego brata. Nigdy cię o nic nie prosiłam, Simon, ale teraz proszę. Proszę przyjdź. - Isabelle
***
Usłyszała, gdy się zbliżył i odwróciła się. Jej blada twarz zbladła jeszcze bardziej, kiedy usiadł przy niej.
-Simon- powiedziała na wydechu. -Nie byłam pewna czy przyjdziesz...
-Cześć, Rebecca- odpowiedział.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz