sobota, 4 maja 2013

Coś niecoś!

Powiem Wam, że po obejrzeniu kilku sezonów "Wyklętych", nie potrafię wyobrazić sobie tego zajebiście wesołego Nathana w roli - na ogół - nudnego Simona. I jestem ciekawa, jak Robert się wykaże w "Mieście Kości" :)
Co nieco Roberta w roli Nathana:










Ten tekst może wykorzystać po raz drugi, w rozmowie z matką jako Simon...