sobota, 30 marca 2013

Podsumowanie ankiety

Wraz ze świętami (Wesołych i rodzinnych!), chciałabym podsumować ankietę Superlasek i Seksiaków :)
Miano Superlaski bezapelacyjnie należy się Isabelle Lightwood (31 głosów). Goni ją Clary Fray (25 głosów), a następnie Tessa Gray (12 głosów). Szczerze się nie dziwię - kto by się oparł seksowej łowczyni demonów?

Mianem Sexy wybraliście Jace'a Herondale'a (aż 49 głosów). Najwyraźniej ta cecha jest rodzinna, bo drugie miejsce zajął William Herondale (18 głosów). Trzecie miejsce należy się Alecowi Lightwood (12 głosów), za którym jest Magnus Bane (10głosów).


Zapraszam do oddania głosów w nowej ankiecie :)

piątek, 29 marca 2013

Obiecane :)

Na Moście: Will i Jem przed "Mechanicznym Aniołem"


Było po północy. Londyn był cichy jak nigdy: odgłosy dorożek nigdy nie cichły całkowicie, ani okrzyki i wezwania mieszkańców tego miasta, lub ożywiona paplanina znad brzegu rzeki, zbierania detrytusu Tamizy. Will Herondale i James Carstairs siedzieli na skraju nabrzeża Wiktorii, ich nogi zwisały po jednej stronie. Po lewej mogli zobaczyć Igły Kleopatry, biżuterię nieba, a po prawej Most Hungerford.
Will Herondale ziewnął, wygiął ręce do tyłu. Krótki, obnażony miecz zalśnił na jego kolanach.
- Wiesz co, James, zaczynam wierzyć, że Lewiatan nie istnieje. A nawet jeśli, to właśnie pływa sobie w morzu.
- Cóż, nie będzie to pierwszy raz, gdy siedzimy i czekamy całą noc na nic, mogę się założyć. - Potwierdził Jem. Jego smoczogłowa laska balansowała pomiędzy ramionami; jego ramię opierało się o jej koniec.Srebrne włosy lśniły niczym księżyc pomiędzy chmurami. - Dalej prowadzisz te dochodzenie? Te martwe dziewczyny na East Endzie?
- To doprowadziło mnie do kilku bardzo ciekawych miejsc - powiedział Will. - Wygrałem sześćdziesiąt funtów od Ragnora Fella w Faraona. Kiedy do mnie dołączysz...
- Nie za bardzo lubię takie kluby. Ogrywanie Przyziemnych, ustawianie ich do gry tak, żeby najprawdopodobniej nie wygrali, wyśmiewanie i narkotyzowanie ich, to wszystko pozostawia gorzki smak w ustach. I wiesz, co powiedziałaby Charlotte o twoim udziale w hazardzie.
- Charlotte za bardzo się martwi. Nie jest moją... - Will urwał i wbił wzrok w gwiazdy, czy cokolwiek, co widział przez mgłę, smog i chmury. Rozjaśniły jego oczy, można było zobaczyć w nich błękit nawet mimo mroku łagodzonego tylko lampami delfinów wzdłuż wybrzeża.
"Moją matką", Jem wiedział, co przyjaciel chciał powiedzieć. To był sposób Willa, odcinanie się od innych, gdy powiedział zbyt wiele.
- Mówiłeś, że twój ojciec nauczył cię hazardu - powiedział z planowaną niedbałością, uderzając palcami w głowę smoka w lasce.
Przez chwilę Will patrzył tak daleko, jak daleko świeciły gwiazdy.
- Tylko gdy okazjonalnie graliśmy w karty. Moja matka nie zgadzała się na nic więcej. Nie lubiła hazardu. A ojciec nie był jednym z tych szaleńców, którzy próbowali przekonać do tego moją matkę - kiedy słońce zachodziło i przychodził stary, pijany Henderson, żeby wypić Minith Mawr.
Jem nie wiedział, co to Minith Mawr i nie zamierzał pytać. Zamiast tego powiedział:
- Twój ojciec musiał mocno kochać twoją matkę, żeby dla niej porzucić bycie Nocnym Łowcą.
Will skrzywił się, prawie niezauważalnie, ale jego głos był zaskakująco spokojny gdy mówił:
- Tak było. Spytałem go kiedyś, czy było mu przykro, ale zaprzeczył. Mówił, że są tysiące Nocnych Łowców, ale wielka miłość przychodzi tylko raz w życiu i możesz być szczęściarzem, albo głupcem, gdy pozwala się jej odejść.
- I wierzysz w to? - Jem starannie dobierał słowa; rozmowa z Willem o osobistych sprawach była jak próba nie wystraszenia dzikiego zwierzęcia.
- Myślę, że tak - powiedział po chwili przerwy. - Nic takiego się teraz dla mnie nie liczy, ale jeśli taka wielka miłość przyjdzie... to jest to coś, za co powinno się walczyć.
- A jeśli to jest niemoralne? W jakiś sposób zakazane?
- Zakazane? Miłość mojego ojca do matki była zakazana, przynajmniej według prawa. Chyba że chodzi ci, że ona jest zamężna, albo wampirzycą.
- Albo wampirzycą mężatką
 - Cóż, mimo wszystko - powiedział Will z uśmiechem. - Powinno się o nią walczyć. Miłość wszystko zwycięża.
- Będę ostrzegać żonate wampiry z sąsiedztwa.- Odparł sucho Jem.
- I ty, Carstairs? A wyglądasz na tak cichego ze swoim wyglądem.
Jem zrzucił laskę z ramion i westchnął.
- Wiesz, że ja wierzę, że się odrodziliśmy. - powiedział cicho. - Myślę, że jeśli dwie dusze są stworzone, by być razem, będą też w przyszłym wcieleniu czy cokolwiek nas czeka po tym życiu.
- To oficjalna nauka czy coś, co sam wymyśliłeś? - spytał Will. Jem się roześmiał.
- Czy to ważne?
Will spojrzał na niego z zaciekawieniem.
- Myślisz, że spotkasz mnie ponownie? - widząc zmianę w Jemie, dodał - chodzi mi, czy mam jakąś szansę. Mieć kolejne życie po tym, lepsze?
Jem otworzył usta, by odpowiedzieć, ale nagle usłyszał szelest pod stopami. Oboje wbili wzrok w tym samym momencie, gdy macki wystrzeliły znad powierzchni wody, owinęły się wokół nóg Jema i wciągnęły go pod powierzchnię. Miał przyczepiony do nogi nóż, woda spieniła się od dzikiego miotania bestii. Reakcja wskazywała na to, że Jem już kilka razy dobrze trafił. Na widok krwi strzelającej w różne strony i odgłosów bitwy, serce Willa zaczęło mocniej walić.
- Cholera - mruknął. - Akurat wtedy, gdy zaczynało być interesująco.
Wskoczył do wody w ślad za swoim przyjacielem.

Co niecoś z KRONIKI MAGNUSA BANE

  Ten chłopiec miał bladobursztynowe oczy, jak kryształowe szkło napełnione po brzegi białym winem, uniesione w blasku słońca. Magnus nie mógł sobie wyobrazić tak delikatnych oczu. Chłopak był uroczy, ale był jak Helena z Troi, można było go mieć raz, a potem szereg nieszczęść. Poświata tej urody wprawiała Magnusa w rozmyślania o płonących miastach.
  Mgliście cofnął się w pamięci. Ta chwilowa pomyłka w głupiej nostalgii się skończyła. To nie był Will. Tamten załamany, piękny chłopiec mógłby być teraz mężczyzną, a ten chłopak był obcym.
- Ja - poinformował go. - jestem James Herondale

Gify

Jeśli budzisz się rano (albo po południu) i zobaczysz, ze jesteś cała w brokacie to wiedz, że był ostry melanż u Magnusa -Magnus Bane

 Co do gifów... wiadomo, o co cho!
cytat znaleziony na jednym z fanpage'ów :)

poniedziałek, 25 marca 2013

Witam!


Wiem, wiem, znów się wykręcam... ale najbliższy wpis z przetłumaczonymi fragmentami planuję na ten wolny, świąteczny tydzień :)

A teraz, co nastraja C.Clare?

City of Bones Playlist

Song Name
Standing - Vnv Nation
Demons - Guster
Hello, My Treacherous Friends - OK Go
Hold On, Hold On - Neko Case
Chocolate - Snow Patrol
Ballad of Maxwell Demon - Shudder to Think
I Know I Know I Know - Tegan and Sara
Pretty When You Cry - VAST
Caught By the River - Doves
The Crane Wife 3 - The Decemberists
Morningstar - AFI
Bones - Embrace
My Heart - The Perishers
I Will Follow You Into the Dark - Death Cab for Cutie

City of Ashes Playlist

Song Name
Lover I Don’t Have to Love - Bright Eyes
The Boy Who Blocked His Own Shot - Brand New
Somewhere Only We Know - Keane
Nearer Than Heaven - Delays
Gore Veil - The Deadly Snakes
Come Around - Rhett Miller
The Adventure - Angels & Airwaves
Lightning Blue Eyes - Secret Machines
Fall at Your Feet - Crowded House
Empty Room - Marjorie Fair
Love Is All - The Rapture
Do You Realize? - The Flaming Lips
Where Does the Good Go - Tegan and Sara
Only Ashes - Something Corporate





































































































środa, 20 marca 2013

Koszulki Simona!

Trochę mnie tu nie było, mogę wymigiwać się jedynie brakiem czasu :) Następne przetłumaczone teksty dodam, jak tylko znajdę wolną chwilę żeby je zredagować - cóż, lepiej, żeby były po polsku a nie polskiemu!

Które byście nosili? 

1

2

3

4

5

6